• Ciekawe artykuły

        • O jak oko – dzieci z autyzmem unikają kontaktu wzrokowego, co mówią na ten temat najnowsze badania?

           

           

          Zmysły i przyswajanie wiedzy poprzez kanał wzrokowy, słuchowy i kinestetyczny to nieodłączna część edukacji szkolnej. Jak jednak pogodzić edukację z jednym z podstawowych wyznaczników diagnozy autyzmu, jakim jest unikanie kontaktu wzrokowego? Dziś przeanalizujemy najnowsze badania na ten temat i zastanowimy się, czy zmuszanie dzieci do kontaktu wzrokowego pomaga czy szkodzi?
           

          W tradycyjnej edukacji dziecko, które nie nawiązuje kontaktu wzrokowego, czy nie używa języka ojczystego (mutyzm), skazane jest na porażkę. Unikanie kontaktu wzrokowego, postrzegane jest też czasem jako brak zaangażowania w treści lekcji. Większość materiału szkolnego i ocena postępów skupia się na wykorzystaniu wspomnianych funkcji. Logiczne wydawać się może, że rozwój tych sprawności jest pomocny i niezbędny do dalszego rozwoju ucznia.

           
           
           
           
           
           
          Najnowsze badania mówią jednak o tym, że kontakt wzrokowy jest dla dzieci z autyzmem naprawdę przykrym doświadczeniem, powoduje nadmierną stymulację ośrodków w mózgu. To, co tradycyjnie uważane było za brak zainteresowania sytuacjami społecznymi, może wynikać z prób obniżenia niekomfortowych doznań. Badania dowodzą, że doznania te powodowane są nadprogramową aktywnością konkretnej części mózgu dzieci.
           
          Mówiąc najprościej, gdy dziecko nie patrzy nam w oczy, to nie znaczy, że nie jest zainteresowane. Wynika to raczej z prób uśpienia nadmiernej aktywności mózgu.
           
          Jak osoby, pracujące z dziećmi z autyzmem, mogą wykorzystać najnowsze rezultaty? Czy formy edukacji powinny ulec zmianie?
          Autystycy mają zachwianą regulacje substancji aktywujących i spowalniających procesy myślowe – nie działają mechanizmy, które tradycyjnie uspokajają emocje związane z percepcją wzrokową, dlategodzieci regulują te sytuacje samoczynnie, odwracając wzrok.
           
          Najnowsze badania mówią, by nie zmuszać dzieci do kontaktów wzrokowych. Wymuszanie, może powodować narastanie napięć i negatywnych emocji. Proponowane jest stopniowe i minimalne przyzwyczajanie dzieci do kontaktu wzrokowego, które powinno wzmocnić zachwianą regulacje neuroprzekaźnikową.
           
          Dorośli autyści przyznają, że utrzymywanie kontaktu wzrokowego powoduje, że rozumieją gorzej, a nie lepiej, to co dana osoba chce im przekazać. Dla prawidłowo funkcjonującego mózgu wiele aspektów wyrazów twarzy jest po prostu niewidoczne. Tak zwane mikroeksperesje odbierane są podświadomie, co nie zaburza normalnych procesów myślenia, nie dekoncentruje.

           
           
           
           
           
           
           
          Mózg to bardzo złożony mechanizm. Kiedy niektóre doznania powodują przeładowania sensoryczne, mówimy o dzieciach ze spektrum autyzmu. Przeładowania te sprawiają, że dzieci nie potrafią się skupić i stają się nerwowe. Gdy dawka doznań jest zbyt wielka, dziecko potrafi całkowicie stracić kontrolę – to jeden z powodów, dla których oddziały autystyczne składają się z od 2 do 4 uczniów.
           
          W naszej szkole funkcjonują 4 oddziały klasowe specjalnie przystosowane do potrzeb uczniów ze spektrum autyzmu - wyposażone w bogate pomoce naukowe (piasek kinetyczny, butelki sensoryczne w edukacji wczesnoszkolnej) oraz koc obciążeniowy. Codziennie widzimy jak nasi uczniowie, w bezpiecznym środowisku, chętnie podejmują wyzwania Podstawy Programowej. Nie zawsze patrzą nam w oczy, chętnie jednak rozwijają swoje pasje i zdobywają nie tylko oceny, ale to, co najważniejsze – wiarę w siebie i wytrwałość do współdziałania jako społeczność Szkoły Podstawowej 55. Jesteśmy z Was dumni!

          Jesteś rodzicem dziecka z podejrzeniem autyzmu, które nie chodzi jeszcze do naszej szkoły? Przypominamy, że nabór prowadzimy przez cały rok. Zachęcamy też do wizyty w szkole – przekonaj się jak dbamy o realizacje Podstawy Programowej, stosując zindywidualizowane formy i metody pracy.

          /Agata Bator/

           

           
           
          Wrześniowe zmiany – uczeń, rodzic, nauczyciel – 7 porad na rok szkolny 2017/2018
           
          We wrześniu nauczyciele i edukatorzy, w tym także rodzice, dzieci z autyzmem i specjalnymi potrzebami edukacyjnymi zastanawiają się jak sprawić by szkoła i klasa stała się miejscem rozwoju. Po wakacjach wracamy z pytaniami: „Co zrobić, by każde dziecko wzrastało w zgodzie ze swoimi potrzebami? - by zapewnić równe możliwości i wyzwania naszym podopiecznym”.

          Sięgamy po rady z książki „10 rzeczy, o których chciałoby ci powiedzieć dziecko z autyzmem” autorki Ellen Notbohm. Odpowiada ona na wątpliwości związane z początkiem roku, czyli czasem zmian.
           
          Posłuchajmy, o co, być może, poprosiłyby nas dzieci, gdyby były w stanie to zrobić:
           
          • Moje zachowanie to moja komunikacja – a każde zachowanie ma swoją przyczynę. To zachowanie, głównie wtedy gdy brakuje mi słów, jest odzwierciedleniem tego, jak odbieram świat dookoła. We wrześniu jest to czas pełen zmian. Jak myślisz, jak będę się zachowywać? Gdy nie potrafisz wyrazić swoich potrzeb to czujesz, że otoczenie, które być może zmieniło się przez te 2 miesiące, zaczyna Cię „przygniatać” – a w zasadzie twój system nerwowy! Zachowanie jest jedynie reakcją. Przyczyna mojej niechęci bardzo często leży w otoczeniu.

          Gdy zachowanie zakłóca proces nauki:
          a) zastanówmy się, jaka może być jego przyczyna,
          b) zaproponujmy, jak dziecko mogłoby zareagować inaczej.

           
          • Pamiętaj o mojej wrażliwości sensorycznej – to, co robię, moja niechęć, wynika często
            z dyskomfortu, który odczuwają osoby z autyzmem. Jestem bardziej wrażliwy na światło i dźwięki – mój system nerwowy sprawia, że mój świat jest tak odmienny od twojego.
          • Daj mi przestrzeń do samoregulacji sensorycznej – obserwuj mnie uważnie i pozwól mi na chwilę wyciszenia, zanim stanie się to koniecznością! Nie potrzebuję dużo - cichy kącik,
            z którego będę mógł wrócić do zajęć, kiedy będę na to gotowy.
          • Mów, czego ode mnie oczekujesz – nie potrafię wyciągać wniosków z mowy ciała tak dobrze, jak ty – nie lubię zgadywać, czego potrzebujesz, bo w tej grze zawsze przegrywam. Mów pozytywnymi komunikatami i unikaj słowa „nie” – Zamiast „Nie siadaj obok Kasi”, poproś „Usiądź obok Ani”.
          • Daj mi czas na zmianę – potrzebuję więcej czasu, by przejść od jednego zadania do drugiego – bardzo pomaga mi, gdy widzę upływający czas, np. symbole, że zostało jeszcze 5 min/2min. To uczy mnie również odpowiedzialności – ćwicząc w ten sposób, za jakiś czas, sam będę w stanie regulować, ile czasu potrzebuję – Wy dorośli chyba też macie czasem problemy z zarządzaniem czasem? Dlatego pomóż mi nauczyć się tego już w szkole podstawowej.
          • Keep calm – zachowajmy wszyscy spokój. Twoje zdenerwowanie nakręca moje. Kiedy odpowiadasz złością, na moją złość, uczysz mnie, że ta reakcja jest prawidłowa. Kiedy krzyczysz, słyszę tylko zdenerwowany ton twojego głosu i uczę się tak reagować na stres. Czy chcesz, żebym tak reagował? Jestem twoim odbiciem, naucz mnie radzić sobie lepiej w trudnych sytuacjach.
          • Nie zakładaj, że wiesz lepiej, bo jesteś dorosłym czy nauczycielem i musisz wiedzieć lepiej! Przypuszczenia to zgadywanie. Być może mój system nerwowy nie pozwolił mi zapamiętać tego o czym rozmawialiśmy w zeszłym roku szkolnym – Ten rok szkolny to uczenie się siebie nawzajem od nowa.
           
          • I chciałbym prosić Cię jeszcze o jedno: uwierz we mnie oraz w siebie. Uwierz, że możesz pomóc mi stać się lepszą wersją samego siebie. Czy będzie to łatwe? Autyzm to zaburzenie neurorozwojowe, które kryje w sobie jeszcze wiele tajemnic. Autystyk odczuwa znacznie więcej, niż potrafi zakomunikować światu. Tak naprawdę, czuję nawet to, czy we mnie wierzysz. Proszę, zachęć mnie, bym w nowym roku szkolnym, rozwijał swój potencjał i pokonywał wyzwania „normalnego” świata razem z Tobą. Jeśli razem w to uwierzymy, to będę w stanie wzrastać i odnosić sukcesy na długo po tym, kiedy skończę szkołę podstawową.

          Rok szkolny 2017/2018 jest rokiem zmiany. Zmiany zazwyczaj są dobre, jednak ich wprowadzanie powoduje spory niepokój związany z nieznanym. Chcemy zapewnić uczniom Szkoły Podstawowej
          nr 55 poczucie bezpieczeństwa a ich rodzicom wsparcie, bo wartości w naszej szkole nie ulegają zmianie. Słuchamy i obserwujemy, „jesteśmy tu i teraz” jednocześnie wspierając przyszłość. Mimo zmian, niezmiennie pomagamy uczniom odnosić sukcesy, które często procentują na długo po tym, gdy zabrzmi ostatni dzwonek.
          Jakie wyzwania przeniesie rok szkolny 2017/2018? Zapraszamy do śledzenia aktualności i galerii zdjęć na bieżąco – energia, entuzjazm, empatia 2017/2018 czas start! Dryn! Drrrrrrryn! 
          /Agata Bator/